W Sobótce odbyły się dziesiąte Jubileuszowe Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Masters w judo. W turnieju uczestniczyło ponad 120 zawodników z Austrii, Czech, Niemiec Węgier i Polski. Warmię i Mazury reprezentowali panowie Tadeusz i Michał Dymarscy w Policyjnego Klubu Sportowego Gwardia Szczytno, którzy wrócili z dwoma złotymi medalami. Tadeusz zwyciężył w połączonej kategorii wiekowej M-7 M-6 (55-64 lata), natomiast Maciej triumfował w grupie M-1 (30-34 lata). Obaj startowali w wadze 100 kg.
Rodzina Dymarskich kultywuje judo w Szczytnie od dawna. Pan Tadeusz wychował wielu znakomitych zawodników, którzy odnosili duże sukcesy w kategorii juniorów, potem zazwyczaj wybierali się na studia i zmieniali barwy klubowe na akademickie: w Gdańsku lub Warszawie. Syn Maciej poszedł w ślady ojca, jest wykładowcą i oczywiście trenerem judo w sekcji Gwardii.
Często sprawdzają swoje umiejętności na matach. Maciej Dymerski w tym roku został brązowym medalista mistrzostw świata mastersów, zdobył również tytuł mistrza kraju policjantów.
W Sobótce nie mieli sobie równych. Pan Tadeusz wygrał z Józefem Jobkiem z Piły po bardzo wyrównanej walce, która w normalnym czasie zakończyła się remisem. Do dogrywki rywal już nie przystąpił, bo…nie miał już siły. Kropkę nad „i” nasz złoty medalista postawił efektownym zwycięstwem nad Mieczysławem Żurkiem z Bytomia przez trzymanie. Akcja jaką wykonał wywołała niekłamany podziw. Sprowadził przeciwnika do parteru, założył dźwignię, potem przeszedł o trzymania – tak jak w książce.
Michał nie miał równorzędnych przeciwników. Wszystkie walki wygrał przez ippon i w swojej grupie zwyciężył bezapelacyjnie.
To wspaniałe, że ludzie, którzy są na emeryturze ( tak jest w przypadku Tadeusza) lub pracują zawodowo, znajdują czas by zmierzyć się na macie ze swymi byłymi rywalami z zawodów sprzed lat. To nie tylko recepta na podtrzymanie sprawności fizycznej, ale też doskonały przykład dla młodzieży. Być pod opieka trenera – złotego medalisty – to jest coś! Zachęcamy innych naszych szkoleniowców judo do udziału w takich imprezach. Naprawdę warto!