Postawa koszykarzy Inter Parts AZS UWM Olsztyn w minionych rozgrywkach wszystkich bardzo rozczarowała. Wprawdzie zespół utrzymał się w II lidze, ale nie było to zadanie trudne, skoro w stawce uczestników znalazło się kilka teamów zupełnie młodzieżowych. Olsztynianie grali słabo, nie wytrzymali trudów długiego sezonu, stąd przez nowym musiały zapaść radykalne decyzje. I zapadły! Olsztyńska drużyna pożegnała się z czterema doświadczonymi graczami, szuka dwóch wartościowych rutyniarzy, którzy pociągnęliby zespół do góry!
W najbliższych sezonie w składzie Inter Parts nie zobaczymy już: Łukasza Muszyńskiego, Danisa Bacławskiego, Krzysztofa Hodta i Jarosława Andrusiewicza. Na dobrą sprawę ze starej gwardii pamiętającej najlepsze czasy Trójeczki zostali: Tomasz Panewski , Tomasz Rosiński i Rafał Kaczor.
– Trzeba było przewietrzyć kadrę, bo takiej gry jak w minionym sezonie nie mogliśmy zaakceptować – mówi trener zespołu Tomasz Majchrowicz. Z jednej strony musimy odmłodzić skład, z drugiej wzmocnić drużynę przynajmniej dwoma koszykarzami z dużym doświadczeniem, co najmniej pierwszoligowym. Prowadzimy rozmowy m. in. z zawodnikami Polonii 2011 Warszawa, ale są to na razie wstępne negocjacje. W każdym razie idea jest taka, że dwaj rutyniarze, mający dłuższy kontakt z profesjonalnym basketem podniosą jakość drużyny, pomogą w umiejętnym rozgrywaniu końcówek. W tym przypadku więc nie myślimy o młokosach, lecz dojrzałych graczach w wieku 25-28 lat.
Oczywiście skład musimy uzupełnić też młodymi zawodnikami, którzy grać będą w Inter Parts na takich zasadach jak do tej pory czyli za drobne stypendium. Mamy już na oku wychowanka MKS Roś Pisz – dwudziestolatka, który ostatnio występował w Sopocie. Cały czas przyglądamy się młodym koszykarzom z regionu, także studentom olsztyńskich uczelni.
Zarząd klubu decydując się na takie rozwiązania uważa, że drużyna powinna się włączyć do walki o awans do I ligi, ja jestem bardziej ostrożny, ale wreszcie trzeba grać w czołówce, a nie wlec się w ogonie tabeli.
Przygotowania rozpoczynamy później niż zwykle, dopiero w trzeciej dekadzie sierpnia. Trzeba zawodnikom dać czas na dłuższy wypoczynek i przede wszystkim wyleczenie urazów. Nie planujemy wyjazdowych zgrupowań. Korzystać będziemy z obiektów w Olsztynie i oczywiście uczestniczyć w turniejach oraz meczach sparingowych.
Czy odnowiony Inter Parts spełni nasze oczekiwania? Oby, przecież w Olsztynie chcemy oglądać męski basket w coraz lepszym wydaniu.