Zespół AS Mrągowo w meczu z MKS Truso Elbląg chciał pokazać się z jak najlepszej strony, przysłowiowo "mierząc siły na zamiary". Drugie spotkanie w Mrągowie Strefowej Ligi Juniorów rozegrano w nowo otwartej Hali Widowiskowo-Sportowej przed liczną publicznością. Już mecz z Kwidzynem (69:79), pokazał, że wyciągnięto wnioski z poprzedniego sezonu i nie łatwo będzie pokonać AS-a w Mrągowie. To się potwierdziło. Elblążanie wprawdzie wygrali, ale tylko 78:70 dzięki skutecznemu finiszowi i fantastycznej skuteczności Mateusza Stawiaka (42 punkty)
AS Mrągowo – Truso Elbląg 70:78 (19:17, 21:18, 16:25, 14:18)
AS Mrągowo: Kaziród Maciej- 4, Siwek Arkadiusz- 4, Mirosz Kamil-12, Kołodziej Michał-15 , Bosek Dominik-0, Ziejka Mateusz-4, Leszczyński Wojciech-0, Magdziński Mateusz-4 Zyśk Mateusz-5, Bosek Paweł-22
Truso Elbląg: Lipowski Dariusz-0, Futrega Michał-6, Kozłowski Karol-0,Kaczorowski Mariusz-0, Minkiewicz Maciej-0 , Gliński Sebastian-2, Majewski Bartosz-14, Kopycki Karo-l0, Szuszkiewicz Kacper-6,Huber Krystian-0,Pawlak Dominik-8, Stawiak Mateusz-42
Początek spotkania potwierdził duże postępy gospodarzy. Grający na luzie i niesieni dopingiem gospodarze raz po raz dziurawili kosz elbląskiej drużyny. Tylko w tej kwarcie rzucili 5 „trójek” co w pewnym momencie dało prowadzenie 19:9, później jednak goście wzmocnili obronę i kwarta zakończyła się wynikiem 19:17.
Druga kwarta to gra punkt za punkt. W pewnym momencie drużyna z Elbląga odjechała na 33:27 i wydawało się, że ma mecz pod kontrolą. Po czasie dla trenera Koziatka zespół odzyskał skuteczność z początku spotkania. Wynik I połowy 40:35 dla AS Mrągowo.
W trzeciej kwarcie MKS Truso Elbląg zagrał konsekwentną koszykówkę, grając głównie do Mateusza Stawiaka, grającego w Reprezentacji Polski U-16. Elbląg miał przewagę wzrostu pod koszem co umiejętnie wykorzystał właśnie w tej kwarcie. Ale mrągowski zespół się nie poddawał, starając się utrzymać wynik blisko remisu. Wynik po trzeciej kwarcie 60:56 dla zespołu z Elbląga.
W IV kwarcie zabrakło chłodnej głowy i konsekwencji w egzekwowaniu rzutów wolnych. Staraliśmy się grać na kontakcie z Elblągiem, wykorzystując ich sytuację z faulami (5 w kwarcie) ale rzuty wolne nie chciały wpadać. Trzeba szybko otrząsnąć się z tej porażki, wyciągnąć wnioski i przygotować się na derby regionu czyli mecz z Trójeczką Olsztyn (sobota, 24.11.2012).
Fot. B. Koziatek