Zespół KKS Olsztyn odniósł pierwsze zwycięstwo w I lidze centralnej. Po dramatycznym spotkaniu pokonał we własnej hali unie Swarzędz 77:76 (18:16,14:14,21:21,24:25). Już po wynikach kwart widać jak zacięte to było spotkania . Nikt nie odpuścił od pierwszej do ostatniej minuty. Na 20 sekund przed końcem Unia prowadziła 76:75, ale dwa celne rzuty Kariny Różyńskiej na 8 sekund przed syrena dały zasłużony sukces olsztyniankom. Oby to była zapowiedź dobrej passy.
KKS Olsztyn: Karina Różyńska-21, Joanna Markiewicz-15, Natalia Żukowska-0, Emilia Rutkowska-0, Alicja Szych-0, Jolanta Wichłacz-2, Alicja Minczewska-9, Kamila Kowalewska-10, Magdalena Saternus-14,
W zespole Unii najskuteczniejszą była Katarzyna Grześczyk-28 punktów.
Końcówka tego spotkania w pełni oddawała zaciętość meczu przez pełne 40 minut. Koszykarki Unii na 20 sekund przed końcem zdobyły punkty i objęły prowadzenie. Próba ofensywna KKS-u najpierw zaskoczyła się niecelnym rzutem Patrycji Ulaszewskiej, ale piłkę zebrała Karina Różyńska, która została sfaulowana i w tak dramatycznym momencie na 8 sekund przed końcem celnie wykonała oba rzuty osobiste, 77:76 dla KKS-u i czas dla trenera Swarzędza. Było jeszcze trochę czasu by przechylić szalę zwycięstwa. Olsztynianki, które walczyły o pierwsze zwycięstwo, nie dały się jednak zaskoczyć, za chwilę zawyła syrena i historyczny sukces w I lidze centralnej stał się faktem.
Co było wcześniej? Niezwykle zacięta walka od pierwszej minuty. Koszykarki KKS w przeciwieństwie do poprzednich spotkań zaczęły mecz bardzo skoncentrowane. Po udanych rzutach Kamili Kowalewskiej i Kariny Różyńskiej odskoczyły na kilka punktów (7:3) i trzymały nieznaczna przewagę. Przez cały mecz prowadziły, ale różnicą nie większą niż 7 punktów (na początku trzeciej kwarty 40:33). A wynik był na styku i każda akcja to próba nerwów by nie roztrwonić dorobku. W zespole olsztyńskim dobra postawa wspomnianej Różyńskiej, Magdaleny Saternus i Joanny Markiewicz, po przeciwnej stronie koncert gry Katarzyny Grześczyk.
Siły mniej więcej się równoważyły i musiało dojść do takiej końcówki. Najważniejsze, że zwycięskiej dla KKS-u.
Ocena meczu przez trenera Tomasza Sztąberskiego
– Oczywiście bardzo cieszymy sie z pierwszego zwycięstwa. Zdawałem sobie sprawę, że gra w tej lidze będzie dla nas trudna ze względu na niewielkie doświadczenie. Po pięciu kolejkach to się potwierdza, a dotychczasowe wyniki mniej więcej wskazuja układ sił. My grac będziemy o utrzymanie sie w I lidze, Unia Swarzędz najprawdopodbniej także. Bezpośrednie mecze miedzy takimi rywalami mają więc podwójne znaczenie, bowiem są zaliczane do statniej fazy rywalizacji, kiedy nastąpi połączenie obu grup: pierwszych pięciu zespołów, króre grać będa o awans i pozostałych – o utrzymanie. Wracając do meczu – bardzo zacięty, zawodniczki wykazały maksimum zaangażowania. Gratuluję Karinie Różyńskiej odporności psychicznej. Magda Saternus bardzo dzielnie walczyła z wysokimi rywalkami ze Swarzędza.
KKS Olsztyn – SKS Unia Swarzędz 77:76
AZS II PWSZ Gorzów Wlkp. – AZS Uniwersytet Gdański 51:57
MKS PWSZ KON-BET Konin – GTK Wejherowo 59:61
MUKS Poznań – AZS Uniwersytet Warszawski 62:51
1. AZS Uniwersytet Gdański 8 4 4 323 – 234
2. MUKS Poznań 8 4 4 314 – 241
3. MKS PWSZ KON-BET Konin 8 5 3 332 – 316
4. AZS Uniwersytet Warszawski 8 5 3 330 – 335
5. GTK Wejherowo 7 4 3 284 – 213
6. KKS Olsztyn 6 5 1 344 – 432
7. SKS Unia Swarzędz 5 4 1 266 – 303
8. Arcus SMS PZKosz Łomianki 5 4 1 248 – 298
9. AZS II PWSZ Gorzów Wlkp. 5 5 0 290 – 359