Juniorzy młodsi OKS 1945 (rocznik 1995) w tę sobotę wybierają się do Wolfsburga. Głównym celem ciekawej wyprawy piłkarzy jest rozegranie towarzyskiego spotkania z niemieckimi rówieśnikami, a dodatkową atrakcją obejrzenie „na żywo” meczu Bundesligi : VFL Wolfsburg – Bayer Leverkusen. Trzydniowa przygoda z międzynarodowym futbolem tak naprawdę ma dać odpowiedź na pytanie. Na co stać młodych olsztyńskich piłkarzy? Czy są w stanie stawić czoła mocnym przeciwnikom, gdzie szkolenie młodzieży jest prowadzone wzorcowo?
Muszę przyznać, że obserwuję olsztyński zespół od dawna i myślę, że jest to jedna z najbardziej interesujących grup od wielu lat. Z wynikami bywa jeszcze różnie, ale widać w tej drużynie duży potencjał. Widać również koncepcję budowy tego teamu, zarówno w codziennej pracy treningowej, jak i strategii personalnej. Większość chłopców uczy się w Szkole Mistrzostwa Sportowego, stanowi zgrany kolektyw, systematycznie wzmacniany najzdolniejszymi zawodnikami z innych klubów regionu, którzy trafiają do Wojewódzkiego Ośrodka Piłkarskiego. Oczywiście w OKS-ie grają ci, którzy tego chcą, nic na siłę, ale to najlepsza droga by rozwijać sportowy talent.
Oczywiście trudno przewidzieć jak potoczą się losy tego zespołu, czy zdoła pracować w tym składzie jeszcze kilka sezonów, ale gdyby tak się stało, jest szansa by Olsztynie wyrosła generacja piłkarzy, która być może spełniłaby wreszcie oczekiwania tysięcy kibiców. Świadczą o tym wyniki osiągane z rówieśnikami z najmocniejszych ośrodków w kraju, a także szukanie nowych rozwiązań, rozbudzanie motywacji. I tak między innymi należy traktować wyprawę do Niemiec.
Jak się okazuje, niełatwo jest nawiązać kontakty sportowe z najmocniejszymi klubami Bundesligi. Próby zwrócenia się do Herthy Berlin i Borussi Dortmund skończyły się na zdawkowej wymianie korespondencji, gdzie strona niemiecka nie powiedziała – nie, ale z polityczną poprawnością dała do zrozumienia, że bardziej ją interesuję zespoły z większych miast niż Olsztyn.
Dopiero pośrednictwo Piotra Tyszkiewicza okazało się na tyle skuteczne, że wyprawa do Wolfsburga stała się faktem . Pan Piotr przez kilka sezonów z powodzeniem grał w tym zespole, ma tam wielu przyjaciół. Bezpośrednie rozmowy przekonały Niemców o potrzebie współpracy obu klubów i w ten sposób dojdzie do towarzyskiej potyczki 15-latków: VFL Wolsburg – OKS 1945 Olsztyn.
Mam nadzieję, że będzie to kolejny ważny krok w postępie tego zespołu, da trenerowi i współpracującym z nim rodzicom odpowiedź, jak dalej poprowadzić drużynę, która w przyszłości może przynieść miastu i regionowi tyle splendoru.