Piłkarze ręczni Warmii AndersGroup Społem po dwóch porażkach w superlidze szukają gry, która pozwoli im szybko odrobić straty. W Uranii w sparingowym spotkaniu zmierzyli się z przebywającym w Olsztynie na zgrupowaniu zespołem z Kuwejtu Al. Arabi Sporting Club, odnosząc wysokie zwycięstwo 36:20(16:11). Zadanie domowe więc odrobili, teraz czekamy na prawdziwy egzamin z równorzędnym przeciwnikiem, a będzie nim w niedzielę, także w Uranii, Zagłębie Lubin.
Gdy po 10 minutach spotkania Warmia prowadziła 7:2 wynik końcowy, a właściwie rozmiary zwycięstwa, można było przewidzieć. I rzeczywiście przewaga olsztynian nie podlegała dyskusji, tym bardziej, że rywale przyjechali do Olsztyna bez czterech wiodących zawodników przygotowujących się do Igrzysk Azjatyckich. Mimo to był to interesujący przeciwnik, którego stać na finezyjne zagrania i dobrą grę, jednak nie przez pełne 60 minut. Wyróżnił się szczególnie kołowy, który najprawdopodobniej znalazłby miejsce w polskiej superlidze.
Oczywiście olsztynianie dysponowali większymi atutami, najważniejsze by otrząsnęli się po porażkach i złapali pozytywną energię. Pech pechem, ale życie idzie naprzód i trzeba jak najszybciej zgrać się z nowym zawodnikiem – Michałem Nowakiem, który ma złagodzić absencję kontuzjowanych Damiana Moszczyńskiego, Jacka Zyśka i Krzysztofa Szymkowiaka. W środę zagrał nieźle, ale prawdziwym testem będzie występ przeciwko byłym kolegom klubowym z Lubina. Oby zwycięstwo w sparingu było zapowiedzią lepszych czasów.
Warmia AndersGroup Społem Olsztyn: Sebastian Sokołowski i Krzysztof Boniecki oraz Mateusz Jankowski-6, Paweł Ćwikliński-5, Mateusz Kopyciński-6, Sebastian Rumniak-2, Tomasz Garbacewicz-4, Michał Nowak-2, Michał Krawczyk-3, Michał Bartczak-2, Marcin Malewski-3, Mariusz Gujski-3.