Informowaliśmy wniosku Sparty Braniewo, która zaproponowała redukcję liczby finałowych turniejów w siatkówce kadetów, gdyż nie stać ją na udział w czterech imprezach, w tym trzech trzydniowych wypraw do Olsztyna. Prezydium Zarządu W-M ZPS pismo odrzuciło, choć braniewianie nie byli jedynymi oponentami. Sparta wycofała się z rozgrywek finałowych, do których bez zmrużenia oka zakwalifikowano zespół Chemika. Olsztynianie przegrali baraże właśnie z zespołem Braniewa i wskoczyli do finałów na ich miejsce.
Muszę przyznać, że jako długoletni sympatyk siatkówki, a jednocześnie mieszkaniec Olsztyna czuję niesmak. Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Siatkowej nie zrobił nic, żeby pomóc jedynej spoza olsztyńskiego klanu drużynie, a przecież jest stowarzyszeniem całego regionu. Odnoszę natomiast wrażenie jakby czekał właśnie na okazję, by w ten sposób rozwiązać problem. To może jest zgodne z regulaminem, ale nie jest do końca w porządku i na pewno nie poprawi siatkarskich relacji na linii Olsztyn – reszta województwa. Bo taki podział coraz bardziej się odczuwa.
PS W piątek (4 lutego) rozpoczyna się pierwszy turniej finałowy z udziałem czterech olsztyńskich klubów. AZS UWM Olsztyn (Salski), Tempo 25 Olsztyn, Chemik Olsztyn i AZS UWM Olsztyn (Kasprzak).