Premiera PLUS LIGI coraz bliżej, z coraz większa uwagą przyglądamy się siatkarzom Indykpolu AZS UWM Olsztyn. W piątek (4 października) zmierzyli się w Kielcach z rywalem z rozgrywek Effectorem i odnieśli pewne zwycięstwo 4:0. Trenerzy umówili się na rozegranie co najmniej czterech partii. Oczywiście nie był to mecz do jednej bramki, ale istotne, że akademicy bardzo dobrze spisywali się w końcówkach, a to przecież najważniejsze.
Effector Kielce – Indykpol AZS UWM Olsztyn 0:4 (28:30, 22:25, 23:25, 20:25)
Effector Kielsce: Lipiński, Staszewski, Romanutti, Poglajen, Dryja, Polański, Sufa (libero) oraz Wolański, Jungiewicz, Bieniek, Wajdowicz, Lisowski
Indykpol AZS Olsztyn: Maciej Dobrowolski, Pablo Bengolea, Rafał Buszek, Grzegorz Szymański, Matti Oivanen, Piotr Hain, Michał Żurek (libero) oraz Wojciech Sobala, Grzegorz Pająk, Piotr Łuka.
Bardzo istotna była pierwsza partia, w której olsztynianie długo prowadzili, ale dali się dogonić i to gospodarze mieli aż cztery setbole. Goście wytrzymali próbę nerwów i zwycięstwo zakończyli tę część spotkania. Dodało to pewności siebie kortowianom, którzy w końcówkach kolejnych partii byli bardziej zdecydowani i skuteczni. Oczywiście to tylko towarzyska potyczka, ale wynik idzie w świat i tak efektowne zwycięstwo ma swoja wymowę.
W sobotę oba zespoły spotkają się w Hali Legionów na zamkniętym dla publiczności wspólnym treningu