Nadal nie wiedzie siatkarzom Indykpolu AZS UWM Olsztyn w rozgrywkach PLUS LIGI. W wyjazdowym spotkaniu w Jastrzębiu trudno było liczyć na punkty, ale w aktualnej, bardzo trudnej sytuacji trzeba walczyć wszędzie, nawet ze zdecydowanymi faworytami na ich boisku. Ambicji akademikom trudno odmówić, ale są słabsi od przeciwników, nawet gdy ci grają gorzej niż się od nich oczekuje. Porażka z JastrzębskimWęglem 1:3(-14,22,-20,-17) jeszcze bardziej pogrążyła olsztynian.
Jastrzębski Węgiel -Indykpol AZS UWM Olsztyn 3:1 (25:14, 22:25, 25:20) MVP meczu Benjamin Hardy.
Indykpol AZS UWM Olsztyn: Toobal, Tuia, Hain, Siezieniewski, Gunia, Gromadowski. Mierzejewski (l) oraz Ferens, Tomczyk, Winnik
Olsztynianie przystąpili do gry bez Cedica. Zastąpił go w szóstce Piotr Hain, który ma wprawdzie imponujące warunki fizyczne, ale tylko 19 lat i zero doświadczenia w PLUS LIDZE. O pierwszej odsłonie chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Koszmarne błędy od razu „wyprowadziły” gospodarzy na prowadzenie i dopiero kilka punktów zdobytych w końcówce uchroniło nas od kompromitacji.
Mariusz Sordyl rotował składem, chciał się wstrzelić w optymalną szóstkę. Przebieg drugiego seta tchnął w nas nadzieję. Odnalazł się Marcel Gromadowski, a przede wszystkim dobrze wprowadził się do gry Wojciech Ferens. W tym okresie olsztynianie grali nieźle, przede wszystkim równo. Wytrzymali końcówkę i dość pewnie wygrali do 22.
Przełom jednak w tym meczu nie nastąpił. Trzecia i czwarta partia to dominacja Jastrzębia, może nie taka jak w pierwszej odsłonie, ale pełna kontrola nad grą i bezdyskusyjne wygrane.
Cóż, opinie o słabości AZS UWM znajdują potwierdzenie w każdym kolejnym występie. A przecież Jastrzębie, choć to drużyna z wyższej półki o dużych możliwościach,, ostatnio formą nie imponuje, ani w PLUS LIDZE, ani w Lidze Mistrzów. Ale nawet taka gra wystarczy na słaby AZS.
Fart Kielce – Politechnika Warszawska 3:1 (21:25, 27:25, 27:25, 25:23)
Skra Bełchatów – Pamapol Wieluń 3:0 (25:22, 25:22, 25:14)
Jastrzębski Węgiel – AZS UWM Olsztyn 3:1 (25:14, 22:25, 25:20, 25:17)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – AZS Częstochowa 2:3 (25:16, 18:25, 25:22, 19:25, 11:15)
Resovia Rzeszów – Delecta Bydgoszcz 1:3 (25:23, 22:25, 17:25, 14:25)
1 PGE Skra Bełchatów 8 19 22:7
2 Tytan AZS Częstochowa 8 16 19:14
3 AZS Politechnika Warszawska 8 14 18:14
4 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 8 14 19:15
5 Asseco Resovia Rzeszów 8 13 19:17
6 KS Jastrzębski Węgiel SSA 8 11 16:17
7 Delecta Bydgoszcz 8 11 14:16
8 Fart Kielce 8 10 13:18
9 Pamapol Wielton Wieluń 8 7 10:19
10 Indykpol AZS UWM Olsztyn 8 5 8:21