Sylwia Kocięcka i Borys Sulgostowski (oboje UKS Drwęckie Ostróda) zostali halowymi mistrzami województwa juniorów w grach pojedynczych. Kolejny sukces zawodników trenera Romana Pasyniuka. Bardzo wysoki poziom i dużo emocji towarzyszyło ostatniemu turniejowi tenisowemu 2010 roku rozegranemu w Olsztynie w hali Centrum Tenisowego Jakubowo.
Obsada może nie była liczna (16 osób), ale udział wzięło czterech medalistów Mistrzostw Polski, co już gwarantowało wysoki poziom rywalizacji. W grze pojedynczej swój prymat potwierdził Borys Sulgostowski, choć jego finałowy sukces do końca nie był pewny. Gdy w bardzo dobrym stylu wygrał pierwszego seta z Wojtkiem Jacyszynem (Budowlani Olsztyn) 6:1 wydawało się, że mecz nie potrwa długo, lecz nic bardziej mylnego. W drugim secie Wojtek dostroił się poziomem do rywala i oglądaliśmy rewelacyjne wymiany, które zakończyły się tie-breakiem i ostatecznym zwycięstwem Borysa 11:9 ( przy 4 piłkach setowych dla Wojtka i po czwartej meczowej dla Borysa) i tym samym 2:0 w setach.
Nie mniej emocji było w meczu finałowym dziewcząt, gdzie Sylwia Kocięcka spotkała się z młodszą, ale bardziej utytułowaną Hanną Karczewską. Po bardzo dobrym meczu Sylwia pewnie wygrała 6:4 6:2 i zdobyła tytuł.
Ostatnim meczem tego turnieju i roku był finał gry podwójnej dziewcząt. Mecz, który miał zdecydowanego faworyta, przyniósł kolejną sensację. Młodsze o 2 lata Ada Wilczewska i Martyna Sikora (Budowlani Olsztyn) niespodziewanie pokonały Sylwię Kocięcką i Katarzynę Witos (Drwęckie Ostróda) – ( medalistki Drużynowych Mistrzostw Polski) 7:6 6:4
Wyniki:
gra pojedyncza dziewcząt;
Finał
Sylwia Kocięcka -Hanna Karczewska 6:4 6:2
Półfinały
Sylwia Kocięcka – Martyna Sikora 6:1 6:1
Hanna Karczewska – Katarzyna Witos 6:1 6:2
gra podwójna dziewcząt;
Finał:
Wilczewska/Sikora – Kocięcka/Witos 7:6(6) 6:4
gra pojedyncza chłopców;
Finał:
Borys Sulgostowski – Wojciech Jacyszyn 6:1 7:6(9)
Półfinały
Sulgostowski – Konrad Żółtowski (Budowlani) 6:2 6:2
Wojciech Jacyszyn – Andrzej Maliński (Absolwent Olsztyn) 6:2 6:0
gra podwójna;
Finał:
Sulgostowski/Jacyszyn – Żółtowski/Maliński 6:2 6:3
Opinia dyrektora turnieju Mirosława Umbrasa
Dobry poziom, dobre wyniki naszej czołówki wojewódzkiej na krajowych kortach tenisowych (medale MP) w 2010 roku mogą dać dużo satysfakcji trenerom, działaczom i rodzicom, ale co dalej? Im lepsze wyniki, tym większe koszty szkolenia i startów. Nie można już liczyć tylko na rodziców. Tym bardziej dziwne, że jak ostatnio dowiedzieliśmy się Ministerstwo Sportu w przyszłym roku nie będzie finansować tenisa w programie kadr wojewódzkich juniorów – z argumentacją, że tenis jako „sport elitarny” poradzi sobie. Może i tenis sobie poradzi. Ale co powiemy Hani, Borysowi i wielu innym zdolnym kadetom, juniorom , ich trenerom i rodzicom, którzy doszli do takiego poziomu wyszkolenia i teraz muszą podjąć decyzję o swojej przyszłości sportowej.