Drugi dzień międzynarodowego turnieju głównego mężczyzn w Olsztynie - Memoriału Marka Włodarczyka przebiegał pod znakiem gier singlowych. Nie udało się niestety zrealizować pełnego programu i trzy spotkania zostały przerwane z powodu zapadającego mroku. Nie dokończył swojego pojedynku jedyny olsztynianin Mikołaj Borkowski (UKS Absolwent), którego jednak szanse na awans do drugiej rundy są minimalne. Mikołaj przegrał pierwszego seta 3:6, w następnym było już 0:3 i nasz zawodnik poprosił, zgodnie z regulaminem, by dokończyć mecz w czwartek.
Miałem okazję rozmawiać z Mikołajem Borkowskim w przeddzień tego występu. Był optymistycznie nastawiony, uważał, że w tej stawce uczestników losowanie nie było najgorsze i spróbuje nawiązać walkę. Niestety rzeczywistość okazała się smutniejsza. W pierwszej partii olsztynianin przegrywał już 0:5, zwyciężył wprawdzie w trzech kolejnych gemach, ale losów pojedynku nie odwrócił. W drugim secie przewaga rywala wzrastała i wtedy prośba Mikołaja o przerwanie meczu. Czy przez noc coś się zmieni? Czy jest to tylko odroczenie wyroku…
Kilka spotkań było interesujących. Rozstawiony z jedynką Słowak Pavol Cervenak pewnie pokonał Mateusza Szmigiela, choć stracił sporo gemów. Nieźle radzili sobie inni zagraniczni uczestnicy, ale trafili na silny opór Polaków.
Wyniki I rundy singla:
Pavol Cervenak (Słowacja)-Mateusz Szmigiel 7:5 6:2
Dawid Celt – Rafał Gozdur 4:6 7:6(4) 6:2
Alexander Sabinsky (Wielka Brytania)-Paweł Kur 7:5 6:4
Dawid Olejniczak-Maciej Smola 6:2 6:4
Marcin Gawron-Maciej rajski 7:5 6:3
Andrzej Kapas-Piotr Gadomski 6:2 6:3
Michael Raditschnigg (Austria)-Marcin Domaszewicz 7:5 6:1
Aleksander Satschko (Niemcy)-Mikołaj Szmyrgała 6:4 6:3
Pierre Hugues Herbert (Francja)-Bartosz Sawicki 3:6 6:4 6:4
Daniel Cox (Wielka Brytania)-Robert Godlewski 4:6 6:3 6:4
Grzegorz Panfil-Antoni Orliński 6:2 6:0
Joel Lindner (Austria)-Adam Majchrowicz 6:1 6:3
Aleksander Flock (Wielka Brytania)-Fabian Nickel (Niemcy) 6:0 6:0
W czwartek początek gier o g. 10.